piątek, 23 lipca 2010

Dmuchawce z Marsylii - premiera ergo

Właściwie to nie premiera, tylko prapremiera :)
Ergo doux-doux z numerem 1!
Ukryte przed światem... aż do dziś :) Proste w swojej formie i mocno spersonalizowane: ma szeroki panel, odpowiednio niższy (bo lokator tak lubi), i wyjątkowo wąskie pasy naramienne - bo matka nosicielka tak lubi. Uszyte zimą z z myślą o letnich spacerach, z dwóch warstw mięciutkiej chusty Nati Marsylia, by zapewnić swobodną cyrkulację powietrza.
Chusta na to ergo została wybrana nieprzypadkowo. Ma oczywiście francuskie konotacje, jak wszystko co wiąże się z doux-doux :) Jej kolory i klimat przypominają nam zalaną słońcem zatokę w Marsylii, malowaną przez Paula Signaca :)
Aplikacje zaprojektowane przez kuku i mamę_trójki.
Wybór tkanin i wykonanie mama_trojki.
Rozmiar XL.
Użyte tkaniny: bawełna oraz chusta Nati Marsylia.
Szwy główne, tak jak we wszystkich nosidłach doux-doux, w kolorze pomarańczowym.

Ergo posiada standardowe udogodnienia. Ma zmiękczony zagłówek oraz dodatkowo wypełnione okolice nóżek dziecka. Wszystkie pasy zostały grubo wypełnione, tak aby osiągnąć optymalne rozłożenie ciężaru na plecach i ramionach. Kąt wszycia pasów naramiennych gwarantuje komfort noszenia. Pas biodrowy  został dodatkowo usztywniony. 
W nosidle zastosowano klamry NEXUS w trzech rozmiarach. Wszystkie atestowane, bezpieczne, dodatkowo zabezpieczone gumkami. Pasy parciane, wytrzymałe, wzmocnione w newralgicznych miejscach dodatkowymi przeszyciami. Klamra na pasie biodrowym umieszczona jest na boku, na wypełnionej części.  

poniedziałek, 19 lipca 2010

Słodkie jak... doux-doux

Doux po francusku znaczy słodki. A w takim razie doux-doux znaczy słodki do kwadratu :)
Istnieje pewne miejsce przy Champs Elysées 75 avenue, które niezmiennie powoduje, że moje ślinianki pracują jak oszalałe.
Nie da się koło niego przejść obojętnie. Nawet jeśli nie lubisz słodyczy porwie Cię kunszt cukierniczy i feeria barw na wystawie.
Jedno bowiem nie ulega dyskusji: najlepsze kasztany sprzedają na placu Pigalle, a najlepsze na świecie makaroniki kupisz u Ladurée. Nawet najbardziej wybredni znajdą coś dla siebie wśród smaków konwalii, bergamotki, jaśminu, porzeczki z fiołkiem, czy karmelu z masłem solonym.
Polecam to miejsce szczególnie tym, którzy są na diecie. Ceny zwalają z nóg ;)
A gdyby tak stworzyć słodkie nosidło doux-doux w kolorach makaroników Ladurée? Wyobraźcie sobie niebieską bezę przełożoną pysznym waniliowym kremem...

poniedziałek, 5 lipca 2010

Sezon mimowolnie ogórkowy

Wiemy, że niecierpliwie wyglądacie nowości. My tez już nerwowo przebieramy nogami, czekając aż wyjaśni się sprawa z nową maszyną i poza krojeniem oraz kompletowaniem tkanin będziemy mogły znowu SZYĆ!
 zdj. Deedee
Tymczasem szykujemy się na zakupy w sukiennicach Marche St. Pierre i błogosławimy wyprzedaże - 5 pięter i parter wyłącznie z tkaninami! Podzielacie opinię, że lipiec to jeden z najprzyjemniejszych miesięcy jeżeli chodzi o wydawanie pieniędzy? ;)