wtorek, 15 marca 2011

Doux-Doux Spring Wind

Nie, to nie deja vu ;)
Kolejne nosidełko z parasolem w roli głównej gotowe. Oczywiście inne niż poprzednie, bo nawet w przypadku powtórzonego wzoru zmieniamy detale lub kolory. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach ;)
Mei Tai Spring wind powstał na indywidualne zamówienie dla rocznej Tosi. Jest ultraprzewiewny :) Chrzest bojowy przejdzie w maju na Sardynii.
Projekt aplikacji magda_lena, wykonanie mama_trójki.
Rozmiar: M
Tkaniny: bawełna, len.
Na panelu składającym się z ośmiu rodzajów bawełnianych  tkanin naszyte zostały maszynowo aplikacje. Szwy główne, jak zwykle, w kolorze pomarańczowym. Nici Epic.
Panel Doux-Doux jest lekko profilowany, wszyty w taki sposób w pas biodrowy, by zapewnić dziecku maksimum bezpieczeństwa i wygodną pozycję żabki. Nosidło posiada standardowe udogodnienia: zmiękczony zagłówek oraz dodatkowo wypełnione okolice nóżek dziecka. Wszystkie pasy grubo wypełnione, tak aby osiągnąć optymalne rozłożenie ciężaru na plecach i ramionach. Kąt wszycia pasów naramiennych gwarantuje komfort oraz możliwość noszenia na dwa sposoby (także pasy skrzyżowane na plecach). Pas biodrowy dodatkowo usztywniony wysokiej jakości pianką wykorzystywaną w plecakach turystycznych. Pianka ta powoduje, że pas biodrowy nie odkształca się podczas noszenia, jest wytrzymały na przetarcia i otarcia. Co ważne, jest także niezwykle lekki.
Kapturek wszywany zgodnie z kształtem zagłówka (po łuku), mocowany na zamek. Regulowany na gumki i stopery, z możliwością podtrzymania główki śpiącego dziecka.W komplecie woreczek na nosidło oraz instrukcja.

4 komentarze:

  1. Przekażę mamie_trojki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny,
    zarówno ja jak i Tosia, jesteśmy bardzo zadowolone z Waszego nosidła.
    Jest bardzo wygodne i fajnie się w nim nosi dziecko, ponieważ ciężar ciała jest równo rozłożony na biodrach. Myślę również, że posłuży nam na dłużej.
    Kolory są cudowne, a całość bardzo ładnie się komponuje.
    Jestem bardzo zadowolona z zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eko Olu, miło nam to czytać :) Gdybyś chciała się po wakacjach podzielić zdjęciami... Będziemy czekać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)