poniedziałek, 10 maja 2010

Doux-doux in bella Italia

Przez następne dwa tygodnie Matka Polka przetestuje nosidła doux-doux w najgorszych, najbardziej wymagających warunkach: będzie je włóczyć po piasku i płytkach basenowych, smażyć w słońcu, moczyć deszczem... Echhh... jakże człowiek musi się poświęcać w imię ważnej Sprawy ;)
Uspakajamy, że 1/2 ekipy doux-doux zostaje na stanowisku pracy, zgodnie z zasadą: ktoś nie śpi, ażeby spać mógł ktoś ;)
Z góry prosimy o wyrozumiałość, bo ogarnięcie maili z całego dnia to nie lada wyzwanie. Może sie zdarzyć, że otrzymacie odpowiedź na Wasze pytania z opóźnieniem. Ale odpowiemy na pewno! Trzymajcie kciuki za wyprawę i za jej wynik! I za to, żeby wszystkie tkaniny, które planujemy przywieźć ze słonecznej Italii pomieściło czerwone kombi ;)
Kuku idzie pakować walizkę :) Bon voyage!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)