... no bo jakież mogą powstać z tak pięknych chust :) Na pierwszy ogień idą Pawie żałobne, następnie BabyDoo Karneval zgaszony śliwką synchronicznie szyty z Indio szmaragd :) Uff... to ja już wracam do maszyny, czekają mnie baaardzo pracowite godziny ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)